Zgromadzenie młodych i kreatywnych ludzi
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Zgromadzenie młodych i kreatywnych ludzi Strona Główna
->
Rozmowa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Witaj
Co dać nowego do forum?
Forum-Sprawy Wewnętrzne
Hobby
----------------
Lego
Modelarstwo
Muzyka
Sport
Kultura
Motoryzacja
Inne
"Przed kompem"
----------------
Gry
Telewizja
Linki
Hyde Park
----------------
Rozmowa
Gry Forumowe
Zaprzyjaźnione strony.
Śmietnik
-
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Girlfriend:)
Wysłany: 909UTC 18:7, 27 09pm18 2007
Temat postu:
Na lekcji W-F nauczyciel poleca uczniom ćwiczyć rowerek. Pan się pyta Jasia: dlaczego nie ćwiczysz?- Bo jadę z górki.
Przychodzą koledzy do Jasia i pytają sie jego mamy.
- gdzie jest Jasiu?
- w łazience
- co robi?
- konia bije
- jak go tam wprowadził?
Przyjeżdża Polak na stację benzynową i się pyta:
- ile kosztuje kropelka benzyny?
- noooo nic
- to proszę nakropić do pełna.
Wsiadają dwie blondynki do windy i jedna się pyta drugiej:
- Na drugie?
- Grażyna
Masz dziury w majtkach? Nie?! To jak je wkładasz na nogi??
Co to jest para wodna? Dwie rybki...
Idzie baba do lekarza i mówi:
- za 60 sekund umrę
- a lekarz mówi: niech pani poczeka minutkę.
Wchodzi dwóch mężczyzn wnoszących meble po schodach na 25 piętro. Nagle jeden z nich mówi: mam dla ciebie dwie wiadomości, dobrą i złą od której zacząć? On odpowiada: od dobrej. A więc jesteśmy już na 12 piętrze, a ta zła to,to że nie ten blok!!!!!!!!!!!
Policjant do pijaka:
- Tu jest park nie wolno leżeć na ławce!
Pijaczek:
- A części rowerowe mogą leżeć?
Policjant zawstydzony:
- Tak mogą!
Pijaczek:
- W takim razie ja jestem pedał!!!!!
Pani pyta Jasia w szkole.
-Jasiu czemu ściągnąłeś od Małgosi.
-Skąd pani wie?
-Bo w ostatnim zdaniu Małgosia napisała nie wiem a ty napisałeś ja też.
Girl
Wysłany: 938UTC 18:7, 27 09pm15 2007
Temat postu:
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stając na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś qrrwwwa wydumał....
Mervell
Wysłany: 954UTC 18:7, 27 09pm2 2007
Temat postu:
Hehe najlepszy był ten pierwszy! A teraz ja:
Przychodzi zajączek do lisicy. - Lisico chcesz zarobić 100 zł? - Chce. - To daj mi całusa. Lisica myśli :męża nie ma w domu a 100 zł piechotż nie chodzi". Dala wiec zającowi całusa. A zając: - Chcesz zarobić jeszcze 100 zł? - Chce. - To się rozbierz. Lisica się rozebrała. A zając: - A chcesz jeszcze 100zł ? - Chce. - No to chodź wykręcimy numerek! No i wykręcili taki numer ze aż zając się spocił. Gdy skończyli zając się ubrał i poszedł do domu. Po jakimś czasie do domu lisicy wpada jej mąż i pyta: - Był zając? - No był........?!- mówi przerażona lisica. - A oddal 300zł??
Galactik
Wysłany: 850UTC 18:7, 27 08pm6 2007
Temat postu:
Król wydaje córkę za mąż, jednak kandydatów czeka ciężka próba. Mają wypić beczkę piwa, przepłynąć jezioro, na którym jest wyspa a na niej lew z bolącym zębem, którego trzeba wyrwać a na koniec zadowolić seksualnie starą czarownicę.
Pierwszy kandydat wypija beczkę piwa i tonie w jeziorze.
Drugi kandydat wypija beczkę piwa, przepływa jezioro, ale zostaje skonsumowany przez rozwścieczonego lwa.
Trzeci kandydat wypija beczkę piwa, przepływa jezioro i po chwili z zarośli wyspy słychać stękanie, jęczenie, sapanie.
Wszyscy z niepokojem wsłuchują się w dźwięki dobiegające z wyspy.
Po chwili za krzaków wychodzi trzeci kandydat i pyta:
- Gdzie jest ta czarownica, której miałem zęba wyrwać?
Rozmawia dwóch adminów:
- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.
- Jest hakerem ?
- Nie, debilem...
Za górami, za lasami
żył Bin Laden z Talibami.
Aż pewnego dnia we wtorek
gdy dopisał mu humorek,
zamiast "escape" wcisnął "enter"
i rozjebał World Trade Center!
Wnuczek mówi do dziadka:
- Dziadku, Turcja popiera starania Polski o wejście do Unii Europejskiej?
Na to dziadek:
- Mszczą się za odsiecz wiedeńską.
Krowa to ssak. Ma ona sześć stron: prawą, lewą, przód, tył, spód i wierch. Za krową znajduje się ogon zakończony małym pomponikiem. Krowa posługuje się nim do odpędzania much od siebie i od mleka. Głowa krowy służy do rogów, no i jej pysk musi gdzieś znaleźć miejsce. Rogi służą do bodzenia, a pysk do miauczenia. Pod krową wisi mleko. które służy do dojenia. Krowa ma delikatny węch, czuje się ją z daleka. Pan krowa nazywa się byk. On nie jest ssakiem. Krowa nie je dużo, ponieważ wszystko, co zje, zjada dwukrotnie. Kiedy krowa jest głodna, robi muuu!
A kiedy nie mówi nic, oznacza to, że w środku ma pełno trawy aż po czubki rogów...
W średniowieczu drogi były tak wąskie, że mogły się minąć najwyżej dwa samochody.
- Jakie jest najstraszniejsze słowo wśród fizyków jądrowych?
- Ooops...
- Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zagłosować w wyborach na PiS i wyjechać z kraju...
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera.
- Papierowe banknoty - odpowiada Wasia.
- I są jeszcze drewniane - mówi Wowaczka.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sam wczoraj słyszałem, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.
Wyniki strzeleckie w rosyjskiej jednostce wojskowej:
Iwanov - Pudło
Pietrov - Pudło
Sidorv - Pietrov
Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.
W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy łóżku nowego pacjenta i pyta:
- Jak się nazywacie?
- Jak to, nie wie pan? Jestem Napoleon Bonaparte.
- Tak? A kto panu to powiedział?
- Pan Bóg.
Na to odzywa się głos z sąsiedniego łóżka:
- On kłamie. Nic mu takiego nie mówiłem.
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta się:
- A co ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą jak ty nie jadę dalej!
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?
Nie programuj w święta - bug się rodzi.
Lech i Jarek Kaczynski odwiedzili jedna z warszawskich podstawówek.
Podczas dyskusji z uczniami Lech zapytał: Co to jest tragedia?
Czy ktoś mógłby podać przykład?
Dziewczynka z pierwszej ławki podniosła rękę:
- Gdyby mój przyjaciel, który mieszka na wsi, bawił sie na polu i został rozjechany przez traktor - to byłaby tragedia.
- Nie. - odpowiada Jarek Kaczynski - to byłby wypadek Zgłasza się kolejne dziecko:
- Gdyby autobus, który odwozi 50 dzieci do szkoły, miał wypadek, w którym zginęliby wszyscy pasażerowie - to byłaby tragedia.
- Tez nie - odpowiada znowu Jarek Kaczynski - to byłaby wielka strata.
Czy ktoś ma inne pomysły?
W klasie cisza. Nikt nie chce sie zgłosić. Nagle odzywa sie Jasiu:
- Gdyby samolot, w którym lecieli Pan Prezydent i Pan Premier został trafiony przez pocisk i rozpadł się na kawałki - to byłaby tragedia.
- Brawo! - wola Lech Kaczynski- Możesz nam powiedzieć dlaczego uważasz, ze to byłaby tragedia?
Na to Jasiu:
- Dlatego, ze to na pewno nie byłaby wielka strata i raczej nie byłby to wypadek.
Girl
Wysłany: 816UTC 18:7, 27 08pm4 2007
Temat postu: Kawały
Możecie tu pisać różne kawały, aby inni członkowie forum roześmiali się choć na chwilkę...
- Zero tolerancji! - zakrzyknął gromko w kierunku młodzieży pan minister
- Tak jest!! - ochoczo odkrzyknęła chórem młodzież. - Wyp*erdalaj!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin